Saturday, August 31, 2013

CANDY, czyli pierwsze naparstkowe cukierasy

Pomyślałam sobie, że z okazji zakończenia cyklu Kolekcja naparstków - Zrób to sam! przygotuję dla Was - potencjalni Naparstko-zbieracze - smakowity upominek na dobry początek!


Do oddania w dobre ręce jest zestaw ośmiu naparstków ozdobionych motywami kwiatowymi.

Nie trzeba "polubiać" mnie na Facebooku - chociaż oczywiście zapraszam. Nie trzeba umieszczać banera candy - chociaż oczywiście można, będzie mi bardzo miło. Nie trzeba także odpowiadać na żadne pytania. Celem rozdania jest zarażenie Was cudnym hobby, które pochwyciło mnie i konsekwentnie trzyma już od 9 lat!

W związku z powyższym, czekam na Wasze komentarze pod tym wpisem z uzasadnieniem, dlaczego do Was mają trafić naparstki. Czy będzie to może początek Waszej kolekcji - nie ukrywam, że na to najbardziej liczę, czy może upominek dla kogoś bliskiego? Zestaw powędruje do osoby, która najładniej napisze o swoim pomyśle. Oceniać będzie jury w składzie: kolekcjonerka naparstków, szanowny Małżonek kolekcjonerki oraz - w razie potężnej konkurencji i konieczności rozsądzenia werdyktu - zwierzę domowe w postaci kota.

Rozdanie trwało będzie do 15 września. Serdecznie zapraszam!




http://naparstek.com.pl/
*  *  *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.

3 comments:

Amélia said...

Beautiful collection of thimbles with flowers.
Good Sunday, kiss

Jolcia said...

Agnieszko :) Z zasady nie biorę udziału w blogowych zabawach, ale... te naparstki kuszą mnie bardzo! Jak wiesz, nie mam aż tak okazałej kolekcji jak Twoja, ale zbieram, zbieram naparstki. To wiesz przecież :) Moje naparstki mają swoją historie. Często są to pamiątki z podróży moich przyjaciół i życzliwych mi ludzi. Z wielka radością przyjmuję te upominki, bo są też dowodem pamięci o mnie w bliższych, dalszych i bardzo dalekich podróży. Czyż to nie jest miłe? Czy nie jest miło wiedzieć, że ktoś w dalekiej podróży, w czasie wypoczynku, zwiedzania świata na widok naparstka woła: "Muszę to kupić! Jola zbiera naparstki!"
Gdybym wygrała... naparstki od Ciebie, będą wspaniałą pamiątką naszej blogowej znajomości.
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za... siebie! :)

strelicja said...

W pudełeczku, powiem Wam,
naparsteczków kilka mam.
Tak zaczęło się zbieranie…
Czym się skończy? To pytanie!
A tymczasem, od pół roku,
nikt nie może zrobić kroku.
Każdy wyjazd czy wycieczka –
„Nie wracaj bez naparsteczka!”
Bo naparstki muszę mieć!
Bo mam ciągle na nie chęć!

Więc, gdy na Agnieszki blogu,
mogę wygrać, dzięki Bogu,
kilka nowych egzemplarzy,
już KOLEKCJA mi się marzy!

No więc czekam,
czy te cuda
jakoś wygrać mi się uda ;)))


P.S.
Byłoby mi niezmiernie miło posiadać w swoim (jeszcze)skromnym zbiorze naparstki od osoby, przez którą zaczęłam w ogóle je zbierać. Bo to na tym blogu zaraziłam się naparstkowym hobby :)
Serdecznie pozdrawiam. Marysia

Post a Comment

Bardzo dziękuję, że do mnie zaglądasz i zostawiasz kilka słów od siebie.
It's nice to see you return and leave your comments.

Related Posts with Thumbnails
 
speedbloggertemplate.co.cc. Powered by Blogger.com