Skąd się biorą naparstki?

Dzisiaj wpis specjalnie na życzenie Iwonki, jednej z naszych kolekcjonerek z Polish Thimble Team :) W jednym z ostatnich komentarzy zapytała w jaki sposób moja kolekcja tak szybko się powiększa.

Najkrótsza i najprawdziwsza odpowiedź jest taka, że po prostu nieustająco ich szukam! Buszuję w sieci, staram się nawiązywać nowe znajomości za pośrednictwem bloga, strony, portali społecznościowych - zawsze jest szansa na jakąś owocną wymianę, można też zasięgnąć języka od innych zbieraczy. Zaglądam też do sklepów stacjonarnych, zawsze może pojawić się coś nowego, więc warto wracać nawet w już odwiedzane miejsca :) Nieustająco mogę też liczyć na Rodzinę i Znajomych, którzy przywożą mi pamiątki ze swoich podróży.

Nie chcę iść na łatwiznę, ale zerknęłam w swój wpis z 2013 roku i myślę, że nadal pozostaje on aktualny - mam na myśli artykuł Kolekcjonowanie naparstków (część 6/9) - jak powiększać kolekcję? Dzisiaj pozwolę sobie zatem na odpowiedź "w skrócie" i zachęcam gorąco do przeczytania wyżej wspomnianej notki.

A zatem... skąd się biorą naparstki?

1. Absolutnym numerem jeden jest internet! Szczególnie polecam serwisy Ebay oraz Allegro, z naciskiem na ten pierwszy. Warto oczywiście odwiedzać także strony wytwórni porcelany i ceramiki. Czasem można znaleźć nowy okaz w zupełnie nieoczekiwanym miejscu, jak na przykład w sklepie internetowym Chopin Store. Raz na jakiś czas wpisuję też po prostu w przeglądarce internetowej hasła typu "naparstek porcelanowy", "naparstek ceramiczny", "naparstek Bolesławiec... itp. i szukam, szukam, szukam! W podobny sposób znajduję zresztą także nowych naparstkowych znajomych.
2. Warto także odwiedzać sklepy stacjonarne - sklepy firmowe z porcelaną i ceramiką, sklepy z pamiątkami czy po prostu pasmanterie, ale także targowiska staroci oraz antykwariaty.
3. Internet umożliwia także łatwy kontakt z innymi kolekcjonerami i wymianę naparstkami. Warto pamiętać, że dla zbieraczy z zagranicy szczególnie atrakcyjne mogą być okazy z Polski. Dlatego kupując coś dla siebie dobrze jest wyposażyć się w dodatkowy egzemplarz na wymianę.
4. Warto dzielić się swoją pasją i opowiadać o niej zarówno w świecie wirtualnym, jak i "realnym". Wówczas można zawsze liczyć na jakieś naparstkowe prezenty z miejsc, do których sami nie dotarliśmy. Można też, wiedząc że ktoś wybiera się w jakieś ciekawe miejsce, po prostu zwrócić się z prośbą o zakup. Wypada wtedy oczywiście jasno określić co i do jakiej kwoty nas interesuje.

Mam nadzieję, że powyższe punkty posłużą Wam jako taka podręczna ściąga. W razie niedosytu lub pytań, czekam na Wasze komentarze lub e-maile. Zawsze chętnie odpowiem/podpowiem, jeśli tylko będę potrafiła.

Przypominam i zapraszam do zapoznania się ze wszystkimi moimi artykułami z cyklu Kolekcja naparstków - zrób to sam! Taki banerek do nich kierujący znajdziecie zawsze na prawej belce bloga :)

*  *  *

Zdjęcie, wykorzystane w tym artykule jest moją własnością.

Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.

W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.