Sunday, May 13, 2018

Malowane czajniczki, inne nowości, zegar i Lusia w ogrodzie

Często zdania na temat urody naparstków są u nas w domu podzielone. Tak było i tym razem. Ja od razu zakochałam się w tych ręcznie malowanych imbryczkach. Paweł kompletnie nie podzielał mojego entuzjazmu. Nie zmieniłam zdania również po ich przyjściu, co czasem się zdarza. Są bardzo ładnie wykonane. Powstały poprzez uformowanie z modeliny czajniczków na bazie zwykłych metalowych naparstków. Następnie zostały ręcznie ozdobione - każdy z obu stron ma namalowany domek wśród drzew. Niestety, nie znam kraju pochodzenia, więc trafiły do zakładki Inne, niezidentyfikowane na stronie mojej kolekcji.



Zapraszam Was także do odwiedzenia zakładek Rosja i Wielka Brytania, w których znajdziecie między innymi drewniany okaz z ręcznie namalowanymi przyborami krawieckimi oraz srebrny emaliowany naparstek wytwórni James Swann & son (Swann Thimbles), stworzony dla upamiętnienia narodzin pierwszego dziecka książęcej pary, Diany i Charlesa.


A poza tym... raz jeszcze chciałabym serdecznie podziękować Jadzi za wyjątkowy, wymarzony prezent! Zegar idealnie pasuje! Będzie, jak wszystkie cudne podarunki, przypominał mi o naszym pierwszym naparstkowym spotkaniu!


Na zakończenie słoneczny akcent. Prezentujecie na swoich blogach piękne ogrody, a u nas Lusia w swoim królestwie, czyli na balkonie.



Pozdrawiamy Was serdecznie! Dziękuję za odwiedziny i zapraszam do zostawiania komentarzy, spostrzeżeń i informacji wszelakich :)

http://naparstek.com.pl/
*  *  *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.

Wednesday, May 02, 2018

Naszyjnik z naparstkiem

Długo polowałam na tego typu naparstek i wreszcie się udało! Porcelanowy okaz duńskiej wytwórni Bing and Grondahl ma zamocowane na wierzchu oczko i jest zawieszony na złotym łańcuszku. Cieszę się tym bardziej, że z reguły widywałam w sieci wisiorki z rokiem z serii świątecznej, a moją zawieszkę zdobi, bardziej uniwersalny niż data (bo wtedy pewnie poszukiwałabym roku urodzenia), kwiatowy ornament.


Co sądzicie o takich nietypowych naparstkach - nie-naparstkach? Chciałoby się w niego wystroić, ale chyba jednak u mnie pozostanie jako eksponat na półce. Bałabym się go zniszczyć czy choćby uszkodzić. Macie podobne naparstki w swoich zbiorach? Wykorzystujecie je jako dodatek biżuteryjny czy również chronicie na kolekcjonerskich półkach lub w pudełeczku?


W mojej kolekcji mam jeszcze srebrną zawieszkę z pięknym, białym bursztynem. Jest to jeden z pierwszych okazów w moim zbiorze. Uważam, że jest niezwykle urodziwy. Mimo, że jest metalowy i dużo bezpieczniej mogłabym go nosić na szyi to tego nie robię. Ciekawa jestem Waszych naparstków i Waszych opinii.

Naparstki-wisiorki prezentowane w dzisiejszym wpisie znajdziecie na stronie mojej kolekcji w zakładkach Dania i Polska.

http://naparstek.com.pl/
*  *  *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.
Related Posts with Thumbnails
 
speedbloggertemplate.co.cc. Powered by Blogger.com