Tuesday, January 29, 2013

Haas&Czjzek - Czechy

Historia wytwórni porcelany w czeskim Slavkovie sięga roku 1792, kiedy to Johann Georg Paulus ufundował w Bohemii pierwszą fabrykę. Dzięki udanym próbom z materiałami takimi jak: kaolin (glinka porcelanowa, w składzie zawierająca głównie kaolinit), skaleń (skalenie są glinokrzemianami przestrzennymi potasu, sodu, wapnia, rzadziej baru) oraz tworzywami na bazie krzemionki, manufaktura otrzymała w roku 1812 przywileje wytwórni wyrobów porcelanowych.

W latach 1803-1843 fabryka Haas&Czjzek świetnie prosperowała. Kierował nią wówczas mieszkaniec Slavkova – Georg Lippert, fizyk i lekarz. W tym czasie manufaktura otrzymała kolejno nagrody:
* w 1829 roku – brązowy medal Drugiej Przemysłowej Wystawy w Pradze,
* w 1831 roku – srebrny medal Trzeciej Przemysłowej Wystawy w Pradze,
* w 1845 roku – złoty medal na Generalnej Wystawie Produktów Przemysłowych w Wiedniu.

W roku 1867 fabryką zarządzać zaczęli Georg Haas oraz Johann Czjzek. Marka zaistniała wówczas na świecie, gwarantując sobie miejsce wśród znakomitych i liczących się wytwórni porcelany.

W późniejszych latach manufaktura Haas&Czjzek zdobywała liczne nagrody. Poza regularną produkcją zaczęto tam także wytwarzać znakomite komplety jubileuszowe, jak na przykład zastawa porcelanowa dla Angielskiej Królowej Elżbiety II z okazji Jej srebrnego jubileuszu (w roku 1977), czy też wybrany przez panią Olgę Havlovą, Pierwszą Damę Republiki Czeskiej, serwis dla zamku w Pradze.

Wytwórnia Haas&Czjzek w ostatnim kwartale XIX wieku zapewniła sobie miejsce wśród najlepszych manufaktur porcelany. W dwusetną rocznicę powstania fabryki okrzyknięto ją mianem pomnika kultury.


Drzewka iglaste oraz korona w obecnej formie pojawiły się w sygnaturze Haas&Czjzek dopiero w latach 1918-1945. We wcześniejszym okresie posługiwano się ozdobioną roślinnym motywem nazwą fabryki, a przez pierwsze siedemdziesiąt lat prosperowania manufaktury (od roku 1794 aż do 1870) sygnaturę stanowiła, zmieniająca co kilka lat swój wygląd, litera S.

W mojej kolekcji naparstków zgromadziłam sześć okazów wytwórni Haas&Czjzek. Wszystkie posiadają współczesną sygnaturę (jak na zdjęciu powyżej). Jeden z nich ozdobiony jest logo firmy na stronie zewnętrznej, po drugiej zaś stronie umieszczono schematyczny rysunek jednego z porcelanowych projektów manufaktury.




http://naparstek.com.pl/
*  *  *
Zdjęcia wykorzystane w tym artykule są moją własnością. Do napisania artykułu wykorzystałam informacje ze strony Haas&Czjzek.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.

Monday, January 28, 2013

Najstarszy polski naparstek | The oldest Polish thimble

Liczący około 2 tys. lat naparstek znaleziono podczas wykopalisk w Sobkowie w województwie świętokrzyskim w 2007 roku. To prawdopodobnie najstarsze takie znalezisko w Polsce i jedno z najstarszych w Europie.

Źródło: "Gazeta Wyborcza", 29 czerwca 2007

*  *  *

The oldest Polish thimble was found in 2007 during the excavation in Sobkowo (świętokrzyskie voivodeship). This clay thimble may be about 2000 years old and this is probably one of the oldest potsherds in Europe.

References: 'Gazeta Wyborcza', June 29, 2007

Sunday, January 27, 2013

Prosto z Dalekiego Wschodu

Rychło w czas, bo już po Świętach Bożego Narodzenia, przyleciały do mnie dwa naparstki sygnowane Hallmark, doskonałe do przyozdobienia świątecznych stroików. Są to naparstki - dzwoneczki. Na wierzchu naparstków posadzono postaci z "Alicji w Krainie Czarów", a na górze przymocowano oczka do przeciągnięcia tasiemki czy sznureczka i zawieszenia na świątecznym drzewku. Naparstki datowane są na 1995 oraz 1997 rok.



Przyleciały także urocze naparstki Enesco z nieglazurowanej porcelany: dwie dziewczynki z 1989 i 1990 oraz słodki klaun z 1986.




http://naparstek.com.pl/
*  *  *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.

Friday, January 25, 2013

Muzeum Naparstków w Creglingen

Muzeum Naparstków mieści się około 1 km od miejscowości Creglingen w Niemczech. Zobaczyć w nim można naparstki oraz przybory do szycia z całego świata, od antyku aż do czasów współczesnych, od zwykłych naparstków użytkowych po arcydzieła sztuki wykonane z rozmaitych materiałów.


Państwo Thorvald i Bridgitte Greif otworzyli Muzeum Naparstków 8 sierpnia 1982 roku. Prezentowane w nim zbiory Helmut Greif odziedziczył w spadku po braciach Gabler. W pewnym momencie kolekcja oraz dokumentacja zbiorów braci Gabler została w dużej mierze zniszczona przez pożar. Helmut Greif długo zmagał się z odzyskiwaniem informacji dotyczących pochodzenia poszczególnych okazów. Zdobyta przez niego wiedza pozwoliła na utworzenie jedynego w swoim rodzaju miejsca – Muzeum Naparstków. Przez stworzenie tej wyjątkowej ekspozycji, Greif chciał nie tylko popularyzować wiedzę na temat tych niewielkich przedmiotów, ale także oddać cześć pierwszym twórcom naparstków, którzy wieki temu zadbali o kobiece dłonie, tworząc pierwsze „ochraniacze” na palce.


Produkcja naparstków jest po dziś dzień kontynuowana przez rodzinę Greif w ich sklepie złotniczym, gdzie wytwarzają niewielkie ilości kolekcjonerskich okazów.


Na stronie muzeum odnalazłam historię naparstków, w postaci chronologicznie uporządkowanych krótkich ciekawostek, w której doszukać się można wielu interesujących faktów, przedstawia się to mniej więcej tak:

* Podczas wykopalisk w pobliżu Moskwy odnaleziono kości, których około 30000 lat temu ludzie polujący na mamuty używali podczas łączenia ze sobą kawałków skóry.

* Wśród wykopalisk sprzed 10000 lat odnalezione zostały płaskie kamienie, które wykorzystywano podczas szycia.

* 2500 lat temu w krajach śródziemnomorskich używano już naparstków z brązu i innych "popychaczy igieł".

* Około 100 roku n.e. Rzymianie spopularyzowali naparski z brązu w Europie.

* W roku 1150 naparstek był jednym z dóbr, jakie święta Hildegarda z Bingen wniosła w swym posagu przekraczając mury klasztoru i przywdziewając mnisi habit.

* Około 1500 roku w Norymberdze powstały piewsze arcydzieła naparstkowego rzemiosła. Paracelsus odkrył cynk, w konsekwencji czego rozpoczęła się produkcja wyrobów z mosiądzu, w tym również naparstków.

* Około roku 1568 Jost Ammann wydał książkę, w której zaprezentował królujące wówczas rękodzieła. Na drzeworytach pokazano także twórców naparstków z ich nowatorskimi metodami produkcji.

* Około 1628 roku powstało stowarzyszenie twórców naparstków.

* W 1969 roku Bernard von der Becke zbudował nową fabrykę mosiądzu.

W roku 1700 J. Dutchman rozpoczął w Londynie produkcję naparstków z użyciem maszyn i był to początek prawdziwego przemysłu naparstkowego.

W 1756 roku Szwedzi próbowali wykraść sekret produkcji naparstków.

W 1763 roku, po tym, jak Maria Teresa przemyciła naparstek z Norymbergii w wagonie kolejowym wypełnionym słomą, także w Ausrii rozpoczęło się naparstkowe "fałszerstwo".

W roku 1824 J.F. Gabler zaprezentował swoje naparstki publiczności, co stało się początkiem największej produkcji na świecie. Wspólnie z dwoma innymi firmami, Soergel oraz Stollmeyer, Gabler na terenie południowych Niemiec stworzył centrum światowego rynku naparstków. Ośrodki produkcji naparstków można było wówczas znaleźć także we Francji, Anglii i Ameryce.

W 1963 roku firma Gablera została sprzedana Helmutowi Greifowi, który kontynuował produkcję naparstków.


http://naparstek.com.pl/
* * *
Do napisania artykułu wykorzystałam informacje oraz zdjęcia ze strony Das Fingerhutmuseum.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.

Wednesday, January 23, 2013

Fine bone china, czyli o najwytworniejszej porcelanie

Według słownika angielsko-polskiego słowo fine oznacza: ładny, szlachetny, delikatny, subtelny, wytworny.

Fine bone china uważana jest za najszlachetniejszą odmianę porcelany. Wykorzystywana jest do produkcji zastaw stołowych, ale tworzy się z niej również rozmaite bibeloty, także cieszy zarówno wybrednych kolekcjonerów, jak i dostarcza przyjemności w codziennym użytkowaniu.

Recepturę fine bone china sporządził u schyłku VIII wieku Josiah Spode I i dokonał tym samym jednego z najbardziej znaczących odkryć w historii porcelany. Do sporządzenia mieszanki wykorzystał, stosowaną już od czasów średniowiecza, kość wołu. Spode zrealizował swoje marzenie o wykreowaniu najbielszej, najlepiej przepuszczającej światło, najmocniejszej i najbardziej rezonującej porcelany.

Poniżej prezentuję dzieło wytwórni Spode – jeden z naparstków tej manufaktury, który jest ozdobą mojej kolekcji (sygnowany: Fine Bone China).



Bone china jest mieszanką glinki porcelanowej oraz kornwalijskiego kamienia z 45-50% kalcynowanej kości.

Filiżanka wytwórni Royal Albert

Filiżanka wytwórni Wedgwood

Fine bone china jest niezwykle lekka i delikatna. Jest dzisiaj głównym sposobem wytwarzania porcelany i cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem zarówno wśród użytkowników, jak i wśród kolekcjonerów.

http://naparstek.com.pl/
*  *  *
Zdjęcia naparstka oraz sygnatury, wykorzystane w tym artykule są moją własnością. Do napisania artykułu wykorzystałam informacje oraz zdjęcia ze strony Spode.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.

Monday, January 21, 2013

Rozmiary naparstków | Thimbles' sizes

Do roku 1890 naparstków nie numerowano. Były po prostu naparstki: duże, damskie, służby oraz dziecięce. Począwszy od roku 1900 wprowadzono oznaczenia od 9 do 00, gdzie wyższa wartość oznaczała mniejszy naparstek.

Z książki: 'Thimbles and Thimble Cases' ("Naparstki i schowki na naparstki"), napisanej przez Eleanor Johnson, opublikowanej w 2000 roku przez Shire Publications Ltd.

*  *  *

Thimbles were not marked with sizes before 1890: there were simply large, women's, maids' or children's. From 1900 onwards sizes from 9 to 00 were marked, the higher number for the smallest thimbles.

From the book: 'Thimbles and Thimble Cases' written by Eleanor Johnson, published in 2000 by Shire Publications Ltd.

Monday, January 14, 2013

Thimble Collectors Club, czyli słów kilka o naparstku wylicytowanym na rzecz WOŚP - część II

Dziesiątki razy gościłam na stronie, która pomogła mi w przygotowaniu poprzedniego wpisu. Przy okazji poszukiwań wiadomości związanych z naparstkiem sygnowanym Chelsea Porcelain oraz klubami kolekcjonerów naparstków (Thimble Collectors Club) na nowo odkryłam to miejsce i udało mi się określić datę powstania wielu okazów z mojej kolekcji.

Przeglądając dzisiaj wspomnianą wyżej stronę internetową, zorientowałam się, że nie opowiedziałam nic o informacjach, jakie znaleźć można na certyfikacie tego naparstka. Okaz, który posiadam w mojej kolekcji przybył do mnie bez takiego certyfikatu, który jednakże niewątpliwie musiał posiadać. Dlatego też, pozwolę sobie raz jeszcze skorzystać w kopalni wiedzy Thimbleselect of Australia, gdzie możecie zobaczyć taki certyfikat.

Możemy na nim przeczytać, że mamy w dłoniach angielski naparstek w stylu Chelsea "Wiosenny ogród" ('Spring garden'). Następnie kilka zdań opisu przyrody, jakie piękne są kwiaty, jak w kwietniu czuć już w powietrzu, że niedługo będą z nami długie, słoneczne dni. Naparstek ozdobiono dookoła delikatnym, kwiatowym wzorem i zwieńczono główką kwiatu. Wykonano go w stylu wytwórni Chelsea, która była pierwszą fabryką w Anglii wytwarzającą tzw. soft-paste porcelain, czyli miękką porcelanę. Wytwórnię założono w 1745 roku w Chelsea w pobliżu Londynu. Stała się sławna dzięki bogactwu kolorów i złoconych form, z których liczne inspirowane były porcelaną tworzoną przez manufaktury Meissen oraz Sèvres. W 1770 roku fabryka kupiona została przez Duesbury of Derby, tworzący pod szyldem 'Chelsea-Derby' aż do zamknięcia w 1784 roku. Modnych klientów z Chelsea kusiły także inne formy, jak maleńkie butelki perfum, pudełka, "zabawki" (miniaturowe figurki do podziwiania przez dorosłych), igielniki oraz naparstki. Fabryka spopularyzowała motywy kwiatowe. "Wiosenny ogród", stworzony zgodnie z precyzyjnymi standardami Chelsea, był hołdem złożonym elegancji oraz kunsztowi dawanej manufaktury w 1990 roku przez angielski Thimble Collectors Club.


http://naparstek.com.pl/
*  *  *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością. Do napisania artykułu wykorzystałam nieocenione informacje ze strony Thimble Select.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.

Sunday, January 13, 2013

Thimble Collectors Club, czyli słów kilka o naparstku wylicytowanym na rzecz WOŚP

Na prośbę Pani Grażyny napiszę troszkę o licytowanym na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy naparstku. Aby nie umknęło o czym rozmawiamy, raz jeszcze zamieszczam fotografie naparstka o uroczej nazwie "Wiosenny ogród" ('Spring garden'). To maleństwo to niezwykle subtelny okaz z cieniutkiej, angielskiej porcelany. Bardzo charakterystyczna jest wierzchnia część naparstka, której nadano subtelny, wypukły kształt kwiatu. Jest dziełem manufaktury Sutherland, znakowany Chelsea Porcelain, a stworzony został dla Thimble Collectors Club (TCC) czyli Klubu Kolekcjonerów Naparstków.


TCC zajmował się promowaniem kolekcjonowania najlepszej porcelany znanych marek, ale także wyszukiwaniem doskonałych propozycji z nieznanych jeszcze fabryk. Zapisując się do klubu można było otrzymywać każdego miesiąca nowy, wyjątkowy naparstek. Według informacji, do jakich udało mi się dotrzeć, istniały co najmniej trzy oddziały klubu: w Anglii (w Chessington - oddział firmy MBI Inc., spółki z ograniczoną odpowiedzialnością zarejestrowanej w Stanach Zjednoczonych), Stanach Zjednoczonych (w Norwalk, Nonnecticut) oraz w Niemczech (Der Fingerhut-Sammler-Club).

Z informacji, jakie znalazłam w internecie, wynika, iż istnieje około 550 okazów tworzonych z myślą o klubach. Najprawdopodobniej dla poszczególnych klubów przygotowywane były różne naparstki. Dołączając do klubu otrzymywało się wcześniejsze propozycje, a nie okaz proponowany w danym roku. Działalność klubu amerykańskiego zawieszono w roku 1998 aż do roku 2008. Angielski klub natomiast zamknięto najprawdopodobniej w 2003 roku.


Cała historia jest niezwykle skomplikowana i bardzo tajemnicza, a to dlatego, że oryginalnie naparstki pakowane były w fabryczne pudełeczka i załączano do nich certyfikaty z opisami. Jeśli drogi naparstka i certyfikatu rozeszły się, nie ma właściwie żadnego sposobu na zweryfikowanie, dla którego klubu i w którym roku wykonany był dany okaz, chyba że na okazie - oprócz znaku danej wytwórni - znajduje się znak (sygnatura) odpowiedniego klubu, a nie zawsze tak jest.

Poza tym, przez lata manufaktury były przejmowane jedna przez drugą, zmieniały właścicieli, dziedziczyły, przejmowały, zmieniały nazwy, siedziby, sygnatury. Śledzenie tych historii jest bardzo ciekawe, ale także niezwykle trudne, czasem nie sposób dotrzeć do źródeł. Naparstki, jako bardzo małe formy, często znakowane są nieco inaczej, bardziej minimalistycznie niż filiżanki czy talerze, znaki pozbawiane są niektórych elementów, aby - prozaicznie - zmieścić się na niewielkiej powierzchni wewnątrz naparstka.


Prezentowany naparstek oznaczony jest sygnaturą Chelsea Porcelain, a zatem jest to jedna z wytwórni spod znaku porcelany Sutherland (podobnie jak Davenport, Bow, Dorset czy Fenton). Naparstek pochodzi z 1990 (klub angielski), bądź 1991 roku (klub amerykański).

http://naparstek.com.pl/
*  *  *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością. Do napisania artykułu wykorzystałam nieocenione informacje ze strony Thimble Select.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.

Saturday, January 12, 2013

Wedgwood od Wedgwooda, Wielka Orkiestra i Blog Roku 2012

Zgłosiłam Moją Kolekcję Naparstków do udziału w konkursie na Blog Roku 2012 w kategorii Pasje i zainteresowania. Powinnam tworzyć teraz jakieś takie wpisy "bardziej"... bardziej wystrzałowe, bardziej śliczne, takie, które bardziej się Wam spodobają. Tak staram się zawsze, chociaż blog dokumentuje przede wszystkim to, co dzieje się z moją kolekcją, co niekoniecznie musi być pasjonujące dla każdego. Dlatego właśnie, pomyślałam sobie, że jest dobra okazja, żeby zapytać, czy macie może jakieś pytania, pomysły, czy może coś szczególnie interesuje Ciebie, Drogi Czytelniku? Zachęcam gorąco do pisania w komentarzach albo na skrzynkę elektroniczną. Chętnie odpowiem i opowiem.

Tymczasem, przyleciało do mnie kilka przecudnej urody okazów. Przede wszystkim, długo wyczekiwany naparstek angielskiej wytwórni Wedgwood z kamionki jaspisowej z wizerunkiem samego Wedgwooda oraz...


... porcelanowy naparstek z tej samej manufaktury z kwitnącą truskawką.


O fabryce Wedgwood, jej założycielu i kamionce jaspisowej możecie przeczytać w jednym z moich wcześniejszych wpisów. Opowiadałam już także o Wedgwood Museum. Zapraszam!

Ach! Na zakończenie serdecznie dziękuję wszystkim za udział w aukcji naparstka na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Maleństwo po niedzieli poleci do Pani Grażyny! Dziękuję i pozdrawiam.

http://naparstek.com.pl/
*  *  *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.

Sunday, January 06, 2013

Zagrajmy razem dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy!

Podbijajcie, podbijajcie!!! Gorąco zachęcam do licytacji pięknego, porcelanowego naparstka wytwórni Chelsea Porcelain. Aukcja dobiega końca już w ten piątek, na dwa dni przed wielkim finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy! Zagrajmy razem dla ratowania życia dzieciaków i godnej opieki potrzebujących seniorów - a Dzień Babci i Dzień Dziadka tuż, tuż! Pomóżmy razem!




Wzorowo przeprowadzona transakcja. W pełni zasłużony pozytyw Wszystko przebiegło bardzo sprawnie i bez najmniejszych zastrzeżeń. Gorąco polecam wszystkim
*  *  *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.

Saturday, January 05, 2013

Rymowanki - wierszowanki

Kolekcja wzbogaciła się o dwa angielski naparstki z wygrawerowanymi fragmentami popularnych wierszyków. Na podstawach ze stopu cyny i ołowiu umieszczone zostały postaci. Na pierwszym z nich widać pannę Muffet, która zasiadła na pufie - prosto z angielskiej rymowanki z 1805 roku. Po drugim zaś przebiega Willie Winkie ze szkockiego wierszyka, który po raz pierwszy opublikowany został w 1841 roku.

Little Miss Muffet sat on a tuffet...
Mała panna Muffet siedziała na pufie...

William Wallace Denslow - ilustracja do wierszyka "Little Miss Muffet"
zaczerpnięta z Wikipedii

Wee Willie Winkie runs through the town...
Willie Winkie biegnie przez miasto...

Wzorowo przeprowadzona transakcja. W pełni zasłużony pozytyw Wszystko przebiegło bardzo sprawnie i bez najmniejszych zastrzeżeń. Gorąco polecam wszystkim

*  *  *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.

Thursday, January 03, 2013

22, 23, 24, 25..., czyli kolekcja małych zwierzaków WWF w komplecie!

Przyleciały do mnie cztery naparstki amerykańskiej wytwórni Franklin Porcelain z kolekcji małych zwierząt WWF z 1981 roku. Udało mi się wreszcie skompletować tę serię 25 naparstków z wizerunkami małych niedźwiadków, dzików, zajęcy, tygrysów, zebr... Całość będzie można oczywiście zobaczyć na stronie, kiedy tylko stanie wreszcie "na nogi", tymczasem prezentują moje cztery świeżynki.

Bóbr kanadyjski (North American beaver)

Zając szarak (European hare)

Walabia piaskowa (Sandy wallaby)

Dzik (Wild boar)

http://naparstek.com.pl/

*  *  *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.

Tuesday, January 01, 2013

Noworocznie z naparstkiem w tle

W czasie naszej małej przerwy świątecznej wybraliśmy się na Stare Miasto. Nie udało się co prawda zobaczyć iluminacji wieczorem (nie mam wcale przekonania, że straciliśmy coś wyjątkowego - jakoś tegoroczne ozdoby nie do końca mnie przekonują), ale zaliczyliśmy piękny spacer. Mimo wysokiej, jak na tę porę roku, temperatury było dość zimno, więc dziarskim krokiem przemierzaliśmy uliczki Starówki, Krakowskiego Przedmieścia i Nowego Światu. W jednym ze sklepików wypatrzyłam duży, ceramiczny naparstek z Syrenką. Nie mogłam sobie odmówić. Takiego okazu nie miałam jeszcze w kolekcji - obowiązkowa pozycja dla Warszawianki :)


Korzystając z okazji, chciałabym Wam życzyć wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Ja zaczynam go właśnie przepięknym koncertem noworocznym z Filharmonii Wiedeńskiej - podziwianym spod koca w mięciuchnym fotelu z filiżanką kawy w dłoni. Pięknego roku, dużo zdrowia i wszelkiej pomyślności!

http://naparstek.com.pl/
*  *  *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.
Related Posts with Thumbnails
 
speedbloggertemplate.co.cc. Powered by Blogger.com