...a konkretnie od Karen z Malezji :) Zaburzyłam nieco kolejność, a to po to, żeby nie zanudzić Was chińskimi naparstkami i pokazać także innych przybyszów. Do pokazania zostało mi jednak jeszcze całkiem pokaźne stadko dwudziestu (dwie serie), ręcznie malowanych okazów. Zapraszam!
Na pierwszy zestaw składa się dziesięć czarnych naparstków z kwiatowymi zdobieniami. Każdy egzemplarz na dole ma białą opaskę, na której mości się ptaszysko.
Druga seria również liczy dziesięć okazów. Wyróżnia je przede wszystkim "wzrost" (4 cm) oraz bardzo ciekawe zdobienia.
Zapraszam serdecznie do obejrzenia całych serii. Wysokim naparstkom zrobiłam po dwa zdjęcia, żeby dokładniej zaprezentować ich oryginalne wzory. Wszystkie nowe naparstki zobaczycie na stronie mojej kolekcji w zakładce Chiny.
* * *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.
Musiałam mieć te myszki! Bardzo spodobał mi się sposób przedstawienia gryzoni. Do tego okazało się, że są ręcznie ulepione, co oczywiście wzmogło mój apetyt na nie.
Do uroczych myszek dobrałam naparstek z grzybkiem - domkiem. Wszystkie zdobienia wykonane zostały przez panią Caroline Cameron z Australii z modeliny w pięknych, pastelowych kolorach. Moje klimaty :)
Wszystkie te modelinowe cacka znajdziecie na stronie mojej kolekcji w zakładce Australia.
* * *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.
Ten piękny żółw przyjechał do mnie z zimowej wyprawy Sylwii i Michała na grecką wyspę Zakintos. Wydaje mi się, że widzieliśmy tego pokaźnych rozmiarów zwierza, podczas naszych ostatnich wakacji, kiedy to odwiedziliśmy wrocławskie Afrykarium. Nie jestem żółwio-specjalistką, zresztą gad dość skutecznie się ukrywał i szybko pływał, więc nie wiem czy to był na pewno on, ale zważywszy na rozmiar jest to bardzo prawdopodobne.
Dzięki uprzejmości Sylwii i Michała mam zaszczyt zaprezentować Wam panią bądź pana żółwia w pełnej krasie w naturalnych warunkach.
Bardzo dziękuję za piękny, nowy okaz do kolekcji i udostępnienie zdjęć. Żółw karetta z Zakintos zamieszkał oczywiście na stronie mojej kolekcji w zakładce Grecja. Zapraszam!
* * *
Zdjęcie naparstka, wykorzystane w tym artykule jest moją własnością. Pozostałe zdjęcia pochodzą z prywatnych zbiorów Sylwii i Michała.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.
Muszę przyznać, że miałam mieszane uczucia decydując się na zakup tych naparstków. Cena nie była zachęcająca i nie byłam przekonana, że wykonanie będzie jej warte. Na żywo zaparły mi dech w piersiach. Prezentują się fantastycznie i niezwykle trudno oddać to na zdjęciach.
Te rosyjskie, ażurowe naparstki wykonane są z - misternie, ręcznie powyginanej i powycinanej - kory brzozy. Robią niesamowite wrażenie! Przede wszystkim, patrząc na fotografie, wydają się większe niż są w rzeczywistości (wysokość 3,1 oraz 3,9 cm). Zdaje się niemożliwe wykonanie tak subtelnych dekoracji z tak niewielkich elementów pozornie tak kruchego materiału.
Jak Wam się podobają te nietypowe, drewniane okazy?
Oba naparstki znajdziecie jak zawsze na stronie mojej kolekcji. Tym razem zapraszam oczywiście do zakładki Rosja.
* * *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.
Prawda czasu, prawda ekranu..., czyli ja i moja osobista asystentka Lucyna dziękujemy najgoręcej za udział w tegorocznej licytacji naparstków na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy!!! Razem z Wami pobiłam mój orkiestrowy naparstkowy rekord! Serdecznie dziękuję wszystkim Uczestnikom za wielkie serca, a Ani gratuluję wygranej w pięknym stylu :)
* * *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.
Jeszcze tylko niespełna doba została do zakończenia naparstkowej aukcji na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy! Zachęcam Was gorąco do licytowania tego wyjątkowego zestawu rosyjskich, ręcznie malowanych naparstków wraz z domkiem, a zarazem teatrzyku kukiełkowego, który może być wspaniałą zabawą dla całej rodziny! Aukcja kończy się w dniu 25 Finału WOŚP, czyli jutro, 15 stycznia, o godzinie 12:00! Przekazujcie wiadomość Znajomym i zagrajmy razem dla Wielkiej Orkiestry!
Zaczęłam od informacji ważniejszej, a teraz chciałabym się pochwalić nowym zestawem naparstków wytwórni Lenox, który udało mi się jakiś czas temu wypatrzyć w internecie. Seria "Winnie The Pooh Thimble Collection" (czyli kolekcja naparstków Kubusia Puchatka) składa się z 24 egzemplarzy naparstków-figurek z syntetycznej żywicy i półki z lustrzanymi plecami w kształcie słoja miodu.
To, jak zapewne już wiecie z moich wcześniejszych wpisów, takie naparstki - nie-naparstki, bardziej figurki, ale ponieważ takie cudeńka również istnieją w naparstkowym (przynajmniej według twórców) świecie, to nie może ich zabraknąć i w mojej kolekcji. Szczególnie, że są naprawdę śliczne.
W zestawie znajdują się figurki wszystkich głównych bohaterów bajki, czyli Kubusia Puchatka, Prosiaczka, Kłapouchego, Krzysia, Tygryska, Sowy, Królika oraz Mamy Kangurzycy z Kangurzątkiem.
Niektóre wzory są naprawdę świetne. Bardzo podoba mi się Prosiaczek na baloniku albo Kłapouchy w kwiatach. Bardzo jestem ciekawa, który egzemplarz najbardziej Wam się spodoba? :)
* * *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.
Komplet może być doskonałym
prezentem dla osoby już zbierającej naparstki, pięknym początkiem nowej
kolekcji albo doskonałym zestawem do odgrywania domowych przedstawień. Startujemy od 25 złotych!
Gorąco zapraszam do licytowania!
Aukcja zakończy się w dniu 25 Finału WOŚP,
czyli w niedzielę, 15 stycznia, o godzinie 12:00!
* * *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.
Ten zestaw metalowych naparstków zwrócił moją uwagę rodzajem zdobienia, a przede wszystkim kolorem. Na intensywnie kobaltowym tle pięknie prezentują się profile czterech amerykańskich prezydentów. Postaci umieszczone są na owalnych tarczach, które przymocowano do metalowych naparstków w kolorze złota.
Zaprezentowane na naparstkach postaci to: Henry Clay, Dwight Eisenhower, John Fitzgerald Kennedy oraz Gerald Ford. Na każdym egzemplarzu znajdują się lata prezydentury. Wszystkich czterech panów znajdziecie na stronie mojej kolekcji w zakładce Stany Zjednoczone. Zapraszam!
* * *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.
|
|