Ostatnio już pisałam w jednym z komentarzy jak to jest z tą moją deklaracją z zakładki dotyczącej wymiany odnośnie nie zbierania naparstków z flagami, miastami czy państwami oraz ceramicznych i porcelanowych z kalkomaniami, produkowanymi w masowych ilościach. Pomyślałam sobie jednak, że w związku z pojawiającymi się wątpliwościami niektórych Kolegów i Koleżanek Kolekcjonerów, napiszę coś więcej na ten temat w notce.
To, co dla mnie najważniejsze to, żeby naparstek miał - mówiąc górnolotnie - duszę, żeby był jakiś powód, przez który trafił w moje ręce. Zawsze z wielkim uśmiechem włączam do mojego zbioru naparstki przywiezione przez Rodzinę czy Znajomych z wakacyjnych wojaży czy służbowych delegacji, choćby by nie należały do najpiękniejszych. Fakt, że ktoś o mnie pamiętał albo przypomniał sobie o moim hobby buszując na jakimś targowisku w miejscowości wypoczynkowej jest najlepszą rekomendacją do znalezienia miejsca na moich naparstkowych półkach.
Podobnie jest z wymianą. Wysyłajcie swoje propozycje i nie przejmujcie się, że macie tylko takie "zwykłe" naparstki, bo jeśli na przykład nie mam naparstka z Gdańska, Bydgoszczy czy Kołobrzegu to na pewno - jeśli mi się spodoba - bardzo chętnie go przygarnę. Taki naparstek też ma już swoją historię, jeśli na przykład jest z Waszego miasta. Sama sobie ustaliłam tylko jedną zasadę, nie kupuję i nie wymieniam masowo naparstków "nie wiadomo skąd", bo mogłabym za jednym zamachem
kupić całe stado naparstków bez żadnej historii...
Naparstki pochodzą kolejno z: Mrągowa, Krasiczyna, Nowego Targu, Zakopanego, Torunia, Bydgoszczy, Poznania oraz Wrocławia.
* * *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.
7 comments:
Mowcie co chcecie ;) , ale ja te kalokomaniowe naparstki lekko podrasowane farba bardzo lubie :).Szczegolnie teraz, kiedy nie mieszkam w PL nawet zwykle naparstki z Ojczyzny nabieraja innego znaczenia i staja sie cenne.
Dla mnie każdy jest cenny, bo z Kimś lub z czymś mi się kojarzy. Chociaż przyznam, że też trafiły mi się byle jakie np. oklejone paskiem papieru i pojawiło się pytanie ... co zrobić? - zrezygnowałam.
Pozdrawiam:)
Polskie też są piękne :)
Ja uwielbiam polskie naparstki,pomimo że są bardziej toporniejsze.Każdy zobaczony przeze mnie jest mój:)
Pozdrawiam serdecznie
They are fantástic!!!!
Big kiss.
Lubię nasze krajowe naparstki , te podmalowane kalkomanie prezentują się całkiem nieźle i świetnie że jest ich coraz więcej .
All very nice!
Kiss
Post a Comment
Bardzo dziękuję, że do mnie zaglądasz i zostawiasz kilka słów od siebie.
It's nice to see you return and leave your comments.