Dzięki Iwonce moja kolekcja wzbogaciła się o kolejne ręcznie malowane okazy z Polski, a konkretnie z Bydgoszczy i Biskupina.
Szczególnie podobają mi się te bydgoskie ze względu na sposób malowania.
Z Biskupina natomiast bardzo się cieszę, bo myślę, że nie tak łatwo go zdobyć. Pewnie jedyna metoda do odwiedzenie muzeum.
Bardzo dziękuję za świetną wymiankę i za kokosowe słodkości, które znikły w mig, bo oboje z Mężem je uwielbiamy! :)
* * *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.
8 comments:
Piekne sa te bydgoskie, a Biskupin...no coz, kiedy w nim bylam ostatnio, czyli 7 lat temu jeszcze nie kolekcjonowalam naparstkow...echhh...zaczelam rok pozniej :(.Piekne!
Piękne :)
Pozdrawiam
Tak, bardzo piękne i jasne!
Muy lindos.
Besos
Que maravilha de dedais com umas belas pinturas.
Um abraço e continuação de uma boa semana.
Beautiful thimbles painted by hand..
Kiss.
Piękne, oczywiście :)
Cały czas się zastanawiam, kto je maluje (te 2 pierwsze). Bo mamy już razem sporą kolekcję naparstków tego artysty/artystki.
Może jakieś ogłoszenie damy? ;)
Masz piękną kolekcje naparstków. Z przyjemnością je obejrzałam:) Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie. Ania
Post a Comment
Bardzo dziękuję, że do mnie zaglądasz i zostawiasz kilka słów od siebie.
It's nice to see you return and leave your comments.