Jak już pisałam, w ramach wymianki z Josefiną, do kolekcji dołączyły kolejne meksykańskie naparstki. Dzisiaj chciałabym pokazać nowe, ręcznie malowane figurki: parkę z Veracruz oraz dwóch uroczych obywatelki Meksyku, jednego w okazałym sombrero, a drugiego z mocowanym na głowie koszem. Przyznacie, że niezwykłe oryginały? :)
Poniżej możecie obejrzeć rodzinkę, która była już wcześniej w moim zbiorze.
* * *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.
8 comments:
Naparstki które wywołują "banana" na twarzy :) pocieszne , bardzo mi się podobają.
Bonita colección muy modernos.
Besos
Muito bela esta colecção de dedais.
Um abraço e bom fim de semana.
So differents and originals thimbles!
Kiss
Bonitos e originais estes dedais!!!
Bom fim de semana.
Beijos.
Ale cuda i dałaś post na czasie bo mamy
akurat mexykańskie upały hihihihi ;)
Aga, podziwiam i nie mogę się na nie napatrzeć.
Pozdrowionka:)
Swietne, tez mam podobne :).
Post a Comment
Bardzo dziękuję, że do mnie zaglądasz i zostawiasz kilka słów od siebie.
It's nice to see you return and leave your comments.