Dzisiaj znowu skrzydlaci przyjaciele. Zdania co do tych ptaszysk są podzielone. Może i są to dzięcioły, ale u mnie - od pierwszego egzemplarza, który pojawił się w kolekcji w 2006 roku - nazywane były orłami. W związku z powyższym, poniżej możecie obejrzeć trzech nowych przedstawicieli tego gatunku w przepięknych, zupełnie nie orlich, kolorach. Jak Wam się podobają?
Więcej naparstków wykonanych techniką cloisonne możecie obejrzeć na stronie Mojej Kolekcji Naparstków z zakładce prezentującej okazy z Chin.
* * *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.
15 comments:
Nie ważne czy orzeł czy wróbel :) piękne są.
Pozdrawiam
Ja osobiscie za cloisonne'ami nie przepadam,ale ptaki akurat lubie :).Fajne ptaszyska przylecialy do Ciebie.
Piękne! Jakby chciały od Ciebie odleciec to podaj im mój adres:) Pozdrawiam serdecznie
They are wonderful.,really Beautiful
Kiss
Are fantastic birds
kisses
Bardzo fajne ptaszki.Pozdrawiam
So nice birds!
Have a good day.
Красивые и яркие!!!Замечательные напёрстки!
Belos dedais.
Um abraço e continuação de uma boa semana.
piękne! i zdecydowanie mi się bardziej podobają na naparstkach niż ludzkie głowy :) Dziękuję za maila, już wróciłam z wyjazdu więc się zbieram do odpisania!
Super! Czekamy :)
Lubie to ;) !!!
Zachwycające! Ten z zakrzywionym dziobem faktycznie przypomina orła :)
Zwał jak zwał - ptaszki są super mnie się bardzo
one podobają i napewno na taki polować będę hihii ;)
No widzisz, jeszcze takich nie widziałam - poprzedni pewnie gdzieś mi umknął.
Post a Comment
Bardzo dziękuję, że do mnie zaglądasz i zostawiasz kilka słów od siebie.
It's nice to see you return and leave your comments.