Dziś Mikołajki, Święta za pasem, a do mnie dotarł między innymi numerowany naparstek wytwórni Spode z choinką z 1982 roku. Na wierzchu naparstka zobaczyć można charakterystyczny dla tej manufaktury złoty kwiatuszek.
Z Holandii przybył mosiężny naparstek. Wierzch ozdobiono białą emalią z motywem roślinnym.
Kanciasty zajączek (troszkę nie na te Święta ;) to dzieło niemieckiej manufaktury Freuberg Porzellan.
Ostatni okaz na dziś pochodzi z węgierskiej fabryki Hollohaza, podobnie jak naparstek, który zapoczątkował moją kolekcjonerską pasję.
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.
1 comments:
Jak miło naparstek Uwielbiam święta, ja też mam kilka.
Pozdrawiam
Post a Comment
Bardzo dziękuję, że do mnie zaglądasz i zostawiasz kilka słów od siebie.
It's nice to see you return and leave your comments.