Kiedy postanowiłeś już nazwać swój - choćby niewielki - zbiór naparstków kolekcją i przemyślałeś, w jakim kierunku chciałbyś go rozwijać, to znaczy podjąłeś decyzję, jakie naparstki będą przedmiotem twego zbieractwa - przynajmniej na dobry początek - na pewno nasuwa Ci się pytanie, gdzie najlepiej zdobywać nowe okazy do Twojej kolekcji. Postaram się pokazać Ci kilka możliwych dróg.
To, gdzie powinieneś skierować swoje kroki, zależy przede wszystkim od tego, jakich naparstków poszukujesz. Jednak, niezależnie od tego czy wybierzesz te współczesne czy dawniejsze, porcelanowe czy aluminiowe, prawdziwą skarbnicą jest internet. Zaglądaj regularnie na serwisy aukcyjne, takie jak Allegro czy Ebay. W przypadku tego drugiego, polecam bogatą wersję amerykańską serwisu, na polskiej - przynajmniej póki co - raczej nie znajdziesz zbyt wiele. A zatem, wystarczy wpisać słowo "naparstek" bądź "naparstki" (po angielsku, odpowiednio: thimble, thimbles), żeby zobaczyć od kilku do kilkudziesięciu stron wyników.
W serwisie Ebay naparstki pojawiają się jakby falami. Ja na przykład pamiętam taki moment sprzed kilku lat, kiedy można było tam znaleźć mnóstwo naparstków wytwórni Wedgwood w różnych kolorach, nie tylko najpopularniejszym błękitnym, w atrakcyjnych cenach. Obecnie, prawie ich nie ma i nawet te niebieskie osiągają wysokie ceny. Po jakimś czasie zaglądania na aukcje, sam zaobserwujesz, jakie są trendy i jaką kwotę warto przeznaczyć na dany okaz. Zanim zdecydujesz się na zakup, zwróć koniecznie uwagę na to, czy sprzedający oferuje wysyłkę do Twojego miejsca zamieszkania oraz jaki jest koszt wysyłki - czasem potrafi on przewyższać cenę sprzedawanych przedmiotów. Zawsze sprawdzaj też, jakie komentarze figurują na koncie sprzedającego. Generalnie, kieruj się zasadami bezpieczeństwa obowiązującymi dla wszelkich zakupów w sieci.
W serwisie Ebay naparstki pojawiają się jakby falami. Ja na przykład pamiętam taki moment sprzed kilku lat, kiedy można było tam znaleźć mnóstwo naparstków wytwórni Wedgwood w różnych kolorach, nie tylko najpopularniejszym błękitnym, w atrakcyjnych cenach. Obecnie, prawie ich nie ma i nawet te niebieskie osiągają wysokie ceny. Po jakimś czasie zaglądania na aukcje, sam zaobserwujesz, jakie są trendy i jaką kwotę warto przeznaczyć na dany okaz. Zanim zdecydujesz się na zakup, zwróć koniecznie uwagę na to, czy sprzedający oferuje wysyłkę do Twojego miejsca zamieszkania oraz jaki jest koszt wysyłki - czasem potrafi on przewyższać cenę sprzedawanych przedmiotów. Zawsze sprawdzaj też, jakie komentarze figurują na koncie sprzedającego. Generalnie, kieruj się zasadami bezpieczeństwa obowiązującymi dla wszelkich zakupów w sieci.
naparstek z kamionki jaspisowej: Josiah Wedgwood, Wedgwood - Wielka Brytania (Anglia)
Jeśli poszukujesz nowych naparstków, wybierz się na wycieczkę do sklepów z porcelaną oraz pamiątkarskich albo po prostu odwiedź najbliższą pasmanterię. Firmowe sklepy z porcelaną niezbyt często posiadają w ofercie naparstki, bo nie jest to chodliwy towar. Rozejrzyj się jednak na półkach, bo czasami udaje się coś znaleźć albo poproś o pomoc sprzedawcę, może istnieje możliwość zamówienia ich dla Ciebie. Jeśli chciałbyś sprawdzić, gdzie mieści się najbliższy sklep firmowy danej firmy, koniecznie zajrzyj na jej stronę internetową. Większość wytwórni zamieszcza w internecie wykaz sklepów firmowych.
W sklepach pamiątkarskich z całą pewnością znajdziesz przeróżne naparstki. Najczęściej będą to ozdobione kalkomanią okazy ceramiczne albo metalowe z jakąś - niekoniecznie najładniejszą i niekoniecznie równo zamocowaną - ozdobą, na przykład godłem i nazwą kraju. Takie sklepy to na pewno raj dla kolekcjonerów zbierających naparstki z państw czy miast.
Osoby zbierające naparstki użytkowe na pewno powinny odwiedzać wszystkie napotykane pasmanterie. Warto też odwiedzać takie sklepy za granicą, bo w różnych krajach, naparstki są różne. W swojej kolekcji posiadam na przykład ukraińskie współczesne naparstki i zupełnie nie przypominają one tych, jakie można kupić w Polsce, bo są mosiężne i mają większą średnicę. Takie przyrządy krawieckie mogą się różnić materiałem, z jakiego są wykonane (najczęściej metal bądź plastik), rozmiarem oraz kształtem i ewentualnymi zdobieniami (jak na przykład ozdobne prążki na rancie). Wbrew pozorom, można stworzyć w ten sposób bardzo ciekawą kolekcję.
porcelanowy naparstek: Ptaki, Kaiser Porzellan - Niemcy
W sklepach pamiątkarskich z całą pewnością znajdziesz przeróżne naparstki. Najczęściej będą to ozdobione kalkomanią okazy ceramiczne albo metalowe z jakąś - niekoniecznie najładniejszą i niekoniecznie równo zamocowaną - ozdobą, na przykład godłem i nazwą kraju. Takie sklepy to na pewno raj dla kolekcjonerów zbierających naparstki z państw czy miast.
porcelanowy naparstek: Mallorca - Hiszpania
ceramiczny naparstek: Konik - Szwecja
Osoby zbierające naparstki użytkowe na pewno powinny odwiedzać wszystkie napotykane pasmanterie. Warto też odwiedzać takie sklepy za granicą, bo w różnych krajach, naparstki są różne. W swojej kolekcji posiadam na przykład ukraińskie współczesne naparstki i zupełnie nie przypominają one tych, jakie można kupić w Polsce, bo są mosiężne i mają większą średnicę. Takie przyrządy krawieckie mogą się różnić materiałem, z jakiego są wykonane (najczęściej metal bądź plastik), rozmiarem oraz kształtem i ewentualnymi zdobieniami (jak na przykład ozdobne prążki na rancie). Wbrew pozorom, można stworzyć w ten sposób bardzo ciekawą kolekcję.
metalowy naparstek: Metalowy prababci - Polska
metalowy naparstek: Żółty kółko - Ukraina
Starszych okazów użytkowych, wykonanych z metalu czy porcelany, możesz szukać na bazarach czy targowiskach staroci oraz w antykwariatach. W tych ostatnich, ceny zapewne będą wysokie, ale jest szansa na znalezienie prawdziwych perełek. Na bazarach natomiast, możesz się zawsze potargować i za niewielkie pieniądze zdobyć ciekawe okazy do swoich zbiorów. Na pewno trzeba racjonalnie podchodzić do proponowanych tam cen. Nigdy nie zachwycaj się przesadnie wystawionymi przedmiotami i nie wykazuj od razu zainteresowania. Najlepiej przejdź się kilkukrotnie alejkami i udawaj niespecjalnie zainteresowanego, wówczas jest szansa na dobicie targu z korzystniejszym dla Ciebie wynikiem. Trzeba też uważać na oszustów, którzy sprzedają na przykład mocno zniszczone współczesne naparstki jako antyki. Po jakimś czasie na pewno nabierzesz wprawy i zdobędziesz rozeznanie w cenach.
Targ staroci na warszawskim Kole
Targ staroci na warszawskim Kole
Targ staroci na warszawskim Kole
metalowy naparstek: Oczko
Świetnym, nieznającym granic, źródłem zdobywania nowych naparstków do Twojej kolekcji jest wymiana z innymi zbieraczami. W Polsce - póki co - niewiele osób zbiera naparstki, a część z nich nie jest obecna w internecie, co uniemożliwia łatwy kontakt, a wręcz w ogóle dowiedzenie się nawzajem o swoim istnieniu. Warto jednak rozejrzeć się na forach internetowych, blogach i stronach, poszukać kolekcjonerów i zaproponować im wymianę.
W tym celu, przygotuj zdjęcia swoich propozycji na wymianę w nie za dużym rozmiarze - tak, żeby można było łatwo przesyłać je e-mailem. Możesz także przygotować album, korzystając z darmowych możliwości portali takich jak Flickr, Picasa czy Facebook - wówczas, zapraszając do wymiany możesz korzystać po prostu z linku do Twoich zdjęć (ja na przykład swoją propozycję naparstków na wymianę zamieściłam w zakładce na blogu). No i najważniejsze - co i jak napisać do Chinki, Japonki czy Szwedki?
W dzisiejszym świecie na pewno zawsze można próbować porozumieć się po angielsku. Jeśli jednak nie znasz angielskiego albo nie zna go osoba po drugiej stronie, skorzystaj z tłumacza Google, wpisując krótkie, proste pytanie: Czy chcesz się wymienić na naparstki? albo Naparstki - wymiana? - im prościej, tym lepiej, żeby tłumacz nie zbudował z naszej propozycji jakiejś dziwnej konstrukcji w obcym języku. W ten sposób, może Twoje pytanie zabrzmi zabawnie, ale na pewno zostaniesz zrozumiany. W odpowiedzi, kolekcjoner wyśle Ci w jakiejś formie swoje propozycje i wybrane pozycje spośród Twoich naparstków (ważne - najlepiej nazwij jakoś lub ponumeruj swoje naparstki dla łatwiejszej identyfikacji i dogadania się "bez słów"). Potem, pozostaje Wam już tylko wymiana adresami i gotowe!
Niezawodnymi kibicami Twojej kolekcji mogą stać się rodzina i znajomi. Jeśli tylko zechcesz, możesz poprosić, żeby na urodziny czy święta (zamiast kolejnej pary rękawiczek czy - niekoniecznie Ci odpowiadających - kosmetyków) obdarowywali Cię naparstkami. Nie liczy się cena, ale kreatywność! Nie muszą to być wyszukane propozycje od Meissen Porzellan. Najważniejsze przecież jest to, że ktoś o Tobie pamiętał, czy to w delegacji czy na wakacjach z rodziną. Ty będziesz zadowolony i powiększysz kolekcję a inni będą mieli z głowy wymyślanie prezentów!
W tym celu, przygotuj zdjęcia swoich propozycji na wymianę w nie za dużym rozmiarze - tak, żeby można było łatwo przesyłać je e-mailem. Możesz także przygotować album, korzystając z darmowych możliwości portali takich jak Flickr, Picasa czy Facebook - wówczas, zapraszając do wymiany możesz korzystać po prostu z linku do Twoich zdjęć (ja na przykład swoją propozycję naparstków na wymianę zamieściłam w zakładce na blogu). No i najważniejsze - co i jak napisać do Chinki, Japonki czy Szwedki?
W dzisiejszym świecie na pewno zawsze można próbować porozumieć się po angielsku. Jeśli jednak nie znasz angielskiego albo nie zna go osoba po drugiej stronie, skorzystaj z tłumacza Google, wpisując krótkie, proste pytanie: Czy chcesz się wymienić na naparstki? albo Naparstki - wymiana? - im prościej, tym lepiej, żeby tłumacz nie zbudował z naszej propozycji jakiejś dziwnej konstrukcji w obcym języku. W ten sposób, może Twoje pytanie zabrzmi zabawnie, ale na pewno zostaniesz zrozumiany. W odpowiedzi, kolekcjoner wyśle Ci w jakiejś formie swoje propozycje i wybrane pozycje spośród Twoich naparstków (ważne - najlepiej nazwij jakoś lub ponumeruj swoje naparstki dla łatwiejszej identyfikacji i dogadania się "bez słów"). Potem, pozostaje Wam już tylko wymiana adresami i gotowe!
porcelanowy naparstek: Wiatrak Delft, Koninklijke Porceleyne Fles - Holandia
metalowy naparstek: Indie - Indie
Niezawodnymi kibicami Twojej kolekcji mogą stać się rodzina i znajomi. Jeśli tylko zechcesz, możesz poprosić, żeby na urodziny czy święta (zamiast kolejnej pary rękawiczek czy - niekoniecznie Ci odpowiadających - kosmetyków) obdarowywali Cię naparstkami. Nie liczy się cena, ale kreatywność! Nie muszą to być wyszukane propozycje od Meissen Porzellan. Najważniejsze przecież jest to, że ktoś o Tobie pamiętał, czy to w delegacji czy na wakacjach z rodziną. Ty będziesz zadowolony i powiększysz kolekcję a inni będą mieli z głowy wymyślanie prezentów!
* * *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.