Friday, December 04, 2015

Rodem z pasmanterii

Dzisiaj naparstki współczesne i użytkowe! Pochodzą z fabryki Clover, która - jak się dowiedziałam dzięki dzisiejszym poszukiwaniom - nie jest wcale amerykańska, ale japońska. Założył ją w 1925 roku - mając zaledwie 26 lat! - pan Toshio Okada.

Od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem zakupu tych okazów rodem z pasmanterii. A to dlatego, że mimo swej tradycyjnej formy są niezwykle oryginalne, a to za sprawą wykorzystanych materiałów, zestawień kolorystycznych, zdobień, a nawet opakowań. Sami zobaczcie...

Do kolekcji trafiły egzemplarze metalowe: dwa w postaci obrączek i jeden otwarty z jednej strony.



Mam też nareszcie kolorowe, gumowe okazy w metalowych czapeczkach. Dzięki wykorzystaniu gumy są elastyczne i ładnie dopasowują się do palca.



Jednymi z oryginalniejszych są proponowane przez Clover naparstki skórzane. Wybrałam dwa w postaci obrączek, wyposażonych dodatkowo w plastikowe nakładki oraz jeden pełny, skórzany z firmowym, "koniczynkowym" zdobieniem.



Ostatni egzemplarz to okaz typowo kolekcjonerski - sporych rozmiarów, bardzo ładnie zdobiona temperówka! Prawda, że świetna?


Pisałam także o opakowaniach. Pokażę Wam jedno takie, a do obejrzenia pozostałych zapraszam na stronę mojej kolekcji do zakładki pudełeczek białych i kremowych :) Jak widzicie pudełeczka utrzymane są w bardzo przyjemnej kolorystyce, są estetyczne, wygodnie się otwierają, a okazy są bardzo szczegółowo opisane. Znalazło się nawet miejsce na dziurkę, w której można sprawdzić czy rozmiar naparstka będzie odpowiedni. Prosty i znakomity pomysł!


http://naparstek.com.pl
*  *  *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.

17 comments:

Elisabete said...

Very originals!
Kiss

mallaneska said...

Wspaniałe zakupy :) rewelacyjne okazy.

SzycieUli / UlaSewing said...

nigdy się nie przekonałam do użytkowego stosowania naparstka niestety, próbowałam tych skórzanych w formie obrączki ale mnie nie przekonał, jeszcze może kiedyś spróbuję skórzanego pełnego. Ale ten z temperówką wyjątkowy :) pozdrawiam!

strelicja said...

Rzeczywiście, niektóre zaskakują pomysłowością projektanta ;)

Amélia said...

Muito diferentes, e bem originais!
Bom fim de semana
Beijos

Francisco Manuel Carrajola Oliveira said...

Muito originais estes dedais.
Um abraço e bom fim de semana.

Pani KoModa said...

Ale świetne - nie widziałam że takie zwykłe rzeczy mogą być takie piękne!

Pumukymanualidades said...

Muy originales todos los dedales,
Besos

Xymcia-dm said...

Bardzo ciekawe okazy i muszę przyznać , że ja
używam czasami naparstki uważam , że to super
wynalazek ;))) Mnie podobają się paluch , temperówka
i te plastikowe fajne ;) Uściski i buziaki Aga :*

OxiGra said...

Ciekawe okazy :) Kolorowo-gumowe i temperówka najśliczniejsze :)

Unknown said...

I kolejna fantastyczna, naparstkowa lekcja. Buziaki

cornelka2 said...

Ale znowu cudenka wystawilas bardzo mi sie podobaja i wiele sie o nich dowiedzialam pozdtawiam

Ulencja said...

Metalowe super ....Bardzo mi się spodobały....Pozdrawiam pa....

tülin said...

Yine bir sürü bilgi edindim.
Çok teşekkür ederim.
Hepsi harika ama en çok kalemtraş :)
Sevgiler

Anek73 said...

Bardzo oryginalne! Muszę gdzieś upolować taką temperówkę :)

Dedales de bilbao said...

Son unos dedales muy originales.
Besos

Pracownia Haftu Artystycznego Doroty Chmielewskiej said...

używam naparstka clovera oraz skórzanego - nie wyobrażam sobie pracy bez nich

Post a Comment

Bardzo dziękuję, że do mnie zaglądasz i zostawiasz kilka słów od siebie.
It's nice to see you return and leave your comments.

Related Posts with Thumbnails
 
speedbloggertemplate.co.cc. Powered by Blogger.com