Saturday, February 23, 2019

Brytyjskie emaliowane naparstki

Dzisiaj egzemplarze powstałe poprzez pokrycie emalią metalowego stelaża. Dotychczas w kolekcji miałam jeden taki naparstek. W ostatnich dniach dołączyły do niego dwa kolejne.


Odnalazłam je w broszurce "Thimbles and Thimble Cases" pani Eleanor Johnson, zgodnie z którą powstały w brytyjskiej wytwórni Crummles of Poole. Mam jednak wątpliwości, ponieważ nie są w żaden sposób znakowane. Poza tym, w książeczce jest informacja, że są ręcznie malowane, a moje nie są.


Macie może podobne okazy w swoich kolekcjach? Wiecie coś więcej na temat ich pochodzenia? Może Wasze mają jakieś sygnatury? Jak zawsze będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi. Próbowałam coś znaleźć w sieci, ale niestety bezskutecznie. Może Wam się uda :)


Naparstki umieściłam w zakładce Wielka Brytania na mojej stronie, ale - póki tego jakoś nie ustalę - postanowiłam nie wypełniać pola "wytwórnia".

http://naparstek.com.pl/
*  *  *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.

Saturday, February 16, 2019

Nowe wzory rosyjskich emaliowanych naparstków i prezenty niespodzianki

Dzięki uprzejmości Mamy jednej z Koleżanek kolekcjonerek, do Polski trafiła wielka paczka emaliowanych naparstków. Są to jedne z tych typowo kolekcjonerskich okazów. Przede wszystkim dlatego, że są duże i ciężkie - to bardziej figurki niż naparstki. Ich zdobienie określiłabym jako kiczowate - połyskująca emalia i błyszczące kryształki. Przyznam, że nie jest to moja estetyka, ale na pewno mogą się podobać. Trzeba przyznać, że są bardzo ładnie, precyzyjnie wykonane.


Wybrałam dla siebie zestaw trzech mądrych małp oraz bajkową żabę w koronie. Wszystkie moje emaliowane cudeńka możecie obejrzeć na stronie kolekcji w zakładce Rosja. Jak tam u Was z tego typu okazami? Macie je u siebie? Podobają Wam się czy raczej nie, ale traktujecie je jako obowiązkową oryginalną pozycję w zbiorze?


Muszę się jeszcze koniecznie pochwalić, żeby nie pozwalać na niespodziankowe zaległości, prezentami, które trafiły do mnie od bliższych i dalszych Znajomych. Od Ani i Piotra dostałam egzemplarz wykonany z syntetycznej żywicy, po którego wierzchu dryfuje maleńki stateczek.


Dwa amerykańskie naparstki podarowała Koleżanka Męża z pracy, Marzena. Szczególnie zainteresował mnie ten z napisem "Gator Park". Po raz kolejny, dzięki mojej pasji, dowiedziałam się czegoś ciekawego. Gator Park mieści się na terenie Parku Narodowego Everglades na Florydzie. Jest to niesamowite miejsce, gdzie można odbyć podróż szlakiem dzikich gadów. Trochę zazdroszczę, bo ponoć można takiego zwierzaka nawet dotknąć.

Jak zawsze bardzo, bardzo dziękuję za pamięć i wyjątkowe okazy! Można je obejrzeć z bliska na stronie mojej kolekcji naparstków, w zakładach: Hiszpania oraz Stany Zjednoczone.

http://naparstek.com.pl
*  *  *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.

Friday, February 08, 2019

Trzy kolory od Felixa Morela

Miesiącami bezskutecznie polowałam na te naparstki. Dopiero niedawno pisałam o dwóch pierwszych egzemplarzach od tego autora, obu w kolorze czarnym. Potem do kolekcji trafił zielony naparstek w listki.


Ich autorem jest Felix Morel, jak udało mi się ustalić Brytyjczyk. Do mojego zbioru trafiły właśnie trzy jego dzieła w trzech nowych wybarwieniach: bordowym, złotym i granatowym. Który najbardziej Wam się podoba?


Po raz kolejny potwierdza się, że naparstki w sieci pojawiają się falami i można się doczekać na wymarzone okazy. Gorąco Was zachęcam do takich poszukiwań!

Nowe naparstki od Felixa Morela możecie podziwiać w zakładce Wielka Brytania na stronie kolekcji.

http://naparstek.com.pl/
*  *  *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.

Monday, February 04, 2019

Kolejne znane twarze w kolekcji

Naparstki z lat osiemdziesiątych, jak ja. O rety, i to już całkiem wiekowe okazy... Wiele pięknych naparstków pochodzi z tamtego czasu. To wtedy najprężniej funkcjonowały oddziały Thimble Collectors Club. Powstawały także przeróżne serie, mniej lub bardziej nawiązujące do klasycznego kształtu naparstka. Z tego okresu pochodzą także chyba wszystkie "głowy" w mojej kolekcji.


Z jednej strony, można powiedzieć, że kształt tych naparstków niewiele ma wspólnego z klasycznym, metalowym narzędziem do szycia. Z drugiej, przecież większość naparstków kolekcjonerskich, jak np. te wykonane z porcelany czy ceramiki, nie nadaje się do użytkowania, więc cóż złego w takiej akurat formie?


Dzisiejszy wpis zdobią zdjęcia moich nowych naparstków-głów. Są to ręcznie malowane okazy wytwórni Francesca, przedstawiające wizerunki znanych osób: Napoleona, Lorda Nelsona, Lady Hamilton, Elżbiety I Tudor oraz Wacława I Świętego, znanego również jako "Dobry Król Wenceslas" (ang.: Good King Wenceslas), bohater angielskiej kolędy.


Wszystkie moje naparstki pochodzące z fabryki Francesca znajdziecie na stronie kolekcji w zakładce Wielka Brytania. Wszystkie "głowy" najłatwiej wyszukać korzystając z tagu głowa. Serdecznie zapraszam i dziękuję za odwiedziny.

http://naparstek.com.pl/
*  *  *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.
Related Posts with Thumbnails
 
speedbloggertemplate.co.cc. Powered by Blogger.com