Stało się i udało się! Za nami Drugie Spotkanie Kolekcjonerów Naparstków! Równo tydzień temu, 6 kwietnia, w Klubokawiarni Jaś i Małgosia po raz drugi spotkało się nasze szalone, kolekcjonerskie grono. Spędziliśmy przesympatyczne kilka godzin, a rozmowom o naparstkach, i nie tylko, nie było końca.
Podobnie jak w zeszłym roku do Warszawy przyjechały Koleżanki z wielu zakątków kraju, w tym z tych najodleglejszych. Bez Was nic by się nie udało! Bardzo dziękuję każdej z Was z osobna: Aniu, Beatko, Bożenko i Iwono, Danielo, Ewo, Ewo, Iwonko, Jadziu, Janeczko, Joasiu i Zuzanno, Renato, Wiktorijo. Specjalne podziękowania za całokształt pracy i niekończącą się cierpliwość kieruję i tą drogą do Męża mego, który pomógł mi w organizacji wydarzenia i pomaga mi w moim zbieractwie każdego dnia.
Nasz zjazd odbył się w przemiłej, niemal rodzinnej atmosferze. Spotkały się zarówno "stare znajome", Panie, które pierwszy raz widziały się w roku 2018, jak i nowe Osoby. Mam nadzieję, że w kolejnych latach będzie nas przybywać i bardzo się cieszę, że tworzymy taką zgraną, ale zarazem otwartą na nowych zbieraczy grupę.
Spotkanie zaczęłyśmy przy kawce na przytulnym patio. Już tam zaczęły się pogaduchy i naparstkowe wymiany. Potem zebrałyśmy się w "dolnej sali". W tym roku było między innymi:
- o tym, co przyniósł nam miniony rok,
- o tym, skąd pochodzą nasze okazy i czy faktycznie "co kraj, to obyczaj",
- o tym, jak złowić wymarzony naparstek za miedzą i za granicą,
- o białych plamach na naparstkowej mapie i pomysłach jak je zapełnić.
Przed naszym spotkaniem kilka Koleżanek przesłało mi zdjęcia swoich zbiorów i gablotek, co stanowiło świetne tło do naszych rozmów. Niełatwo jest zabrać ze sobą kolekcję czy choćby jej część. Osobiście bym się tego nie podjęła, ale - podobnie jak w zeszłym roku - niezastąpiona była tutaj Daniela, która przywiozła okazy w pudełeczkach. Ze swoimi naparstkami przyjechała także Renata. Umawiałyśmy się wcześniej także na wymianki, więc część z nas przywiozła naparstki z taką intencją, no i nie było końca prezentom!
Bardzo dziękuję za skarby, które dostałam: własnoręcznie ozdobiony kuferek pełen cudowności od Janeczki, słodkości i magiczne magnesy do kanwy od Ewy, aromatyczny peeling od Beatki oraz naparstek-guziczek od Renaty! Ach, no i wszyscy zajadaliśmy się ciastem autorstwa Ani!
Raz jeszcze bardzo, bardzo Wam dziękuję za przybycie i przepiękny dzień! Liczę na to, że zobaczymy się w przyszłym roku. Może pojawią się kolejni goście. Może zarazimy kolejne osoby naszą pasją. Mam nadzieję, że dołączą także osoby, którym nie udało się przyjechać w tym roku!
Zapraszam na stronę mojej kolekcji, gdzie w zakładce Wydarzenia znajdziecie więcej zdjęć ze spotkania.
* * *
Zdjęcia, wykorzystane w tym artykule są moją własnością.
Proszę o niewykorzystywanie tekstów i zdjęć bez mojej zgody.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt drogą elektroniczną.
7 comments:
Vaya!! Que interesante que se reúnan las coleccionistas, me gustaron mucho las fotos, se ve que la pasaron muy bien. Te felicito por la organización! Besos!!
Było wspaniale , bo nie mogło być inaczej skoro w jednym miejscu zgromadziło się tyle pozytywnej energii.Już czekam na nasze III spotkanie.Wielkie podziękowania dla Ciebie Agnieszko i dla Pawła za ogrom pracy jaki włożyliście w zorganizowanie spotkania.
To było bardzo udane i owocne spotkanie :) Do zobaczenia znowu!
Muito interessante estas reuniões de coleccionadores.
Um abraço e bom Domingo.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
Livros-Autografados
Agnieszko,było po prostu CUDNIE!!!!Bardzo Ci dziękuję,że mogłam się z Wami spotkać i już czekam na kolejne spotkanie:)Pozdrawiam
Поздравляю,замечательная встреча !
Очень интересно!!!
Fantastic reunion!
So good!
Have a good week!
Post a Comment
Bardzo dziękuję, że do mnie zaglądasz i zostawiasz kilka słów od siebie.
It's nice to see you return and leave your comments.